Udaję się na polanę.
- Growlithe, wyzywam Cię !!!
Growlithe wyskoczył z pokeballa
- Zaczynamy trening.
Na początek poćwiczymy szybkość.
Ścigamy się do tamtego drzewa ( drzewo 1km od nas )
3...2...1... START !!!

W tym samym czasie ruszyliśmy.
Po kilku sekundach zwycięzca został wyłoniony.
Był nim Growlithe.
- Super. Dobra robota.
Teraz poćwiczymy siłę.
Widzisz tamten głaz ?
Growlithe kiwną główką
Rozwal go !

Posłuszny pokemon wykonał polecenie bezbłędnie.
Wielki głaz zmienił się w setki małych kawałeczków.
- Tak trzymać  Growlithe. Jestem z Ciebie dumny !

Po treningu usiadłem z pupilem pod drzewem i zaczęliśmy się bawić.
- Jutro będzie ciężej - ostrzegłem go

Nieźle krótko ale fajnie przedstawione !! Max czyli 5 lvli :)

Przychodzę na polanę i siadam pod drzewem.
-Growlithe, wyzywam Cię !

Obok mnie pojawił się mój ukochany kompan.
Dziś trenujemy głównie szybkość reakcji i zwinność. - to mówiąc biorę do ręki niewielki kamyczek.
Aportuj w jak najszybszym tempie. - rzuciłem kamyk a Growlithe rzucił się w pościg.

Po chwili Growlithe był już przy mnie z kamieniem w pysku.
- Grzeczny Growlithe - po czym rzuciłem kamyk ponownie.

Po raz koleiny pokemon pobiegł za kamykiem.
Tą akcję powtórzyłem 10 krotnie.
- OK, teraz szybkość reakcji. Stań 10 metrów ode mnie. Ja rzucam kamyki a ty musisz je rozwalić !
Do dzieła !!!

Zacząłem rzucać kamieniami w jego stronę.
Ku mojemu zdziwieniu Growlithe prawię w ogóle nie przepuszczał.
Większość kamieni została zniszczona.

-Super. Kończymy trening na dziś. Jutro też tu przyjdziemy.

3